FORUM HAWAJE
***Oficjalne forum czatu HaWaJe***
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum FORUM HAWAJE Strona Główna
->
Uroda
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Czat
----------------
Operatorzy
Regulamin
Zloty i spotkania
Chat
Witamy
Organizacja
Inne
----------------
Muzyka
Kultura i rozrywka
Szkoła
Problemy
Uroda
Seks
Kobiety i Mężczyźni
Śmieszne
Pogaduchy
Święta...
Religie
Uczucia
Galeria
Kuchnia
Sport
Kącik rzeński
Konkursy
----------------
Sala wygranych
Wasze opinie
Konkursy
Off-Topic
Sonda
----------------
QuizuS
Dom
----------------
Rośliny
Rodzina
Zwierzęta
O świecie
----------------
Polityka
Wiadomości
Gospodarka
Targ
----------------
Kupię /Sprzedam
Oddam
Poszukuję
Znaleziono/Zgubiono
Dodatki
----------------
Poezja
Lubię/Nie lubię/Kocham/Nie nawidzę
Tester
Shoutbox
Sonda
Wygryzanko
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
KociarAaAaa
Wysłany: Czw 20:34, 25 Sty 2007
Temat postu:
Zdrowe podniety
nie zapominaj o śniadaniu; badania wykazują, że poranna dawka kalorii przyspiesza spalanie tłuszczu;
zrób sobie przerwę w pracy i zjedz np. kanapkę z ogórkiem; taki mały lunch sprawi, że wieczorem zjesz mniej i nie będziesz budzić się rano bez chęci do zrobienia czegokolwiek;
zamiast słodkiej przekąski czy chipsów zjedz marchewkę albo sezonowy owoc; nie tylko unikniesz dodatkowych centymetrów w talii, lecz także dostarczysz organizmowi potrzebnych witamin i mikroelementów;
polub kluski; rzecz jasna, w rozsądnych dawkach; węglowodany złożone (a właśnie takie występują w kaszy, ryżu czy makaronach) podnoszą poziom serotoniny i usprawniają pracę innych przeciwdepresyjnych neuroprzekaźników, poprawiają zatem twój nastrój równie skutecznie jak czekolada, a nie są aż taką bombą kaloryczną;
chociaż na cztery, pięć dni odstaw kawę; pozwoli to przerwać błędne koło stymulacji kofeiną, po którym nieuchronnie pojawia się senność i uczucie wyczerpania;
stosuj zdrowe podniety; jedz seler, czosnek, czekoladę (byle z umiarem) i sezam - to świetne afrodyzjaki!
Gdy mi ciebie zabraknie...
B1 (tiamina) Niezbędna do prawidłowej pracy serca i mózgu. Pomaga przekształcać węglowodany (makarony, ciastka, kasze) i tłuszcze w energię. Bez niej łatwiej tyjesz, odczuwasz zmęczenie, brak apetytu i energii, nie możesz się skupićdrożdże, brązowy ryż, ciemne pieczywo, rośliny strączkowe, mięso, mleko, jaja
B2 (ryboflawina)Potrzebna do wzrostu organizmu i do produkcji czerwonych krwinek, wzmacnia włosy i paznokcie. Bez niej trudno pokonać napad migreny, szybciej przetłuszcza się skóra, robią się zajady. Razem z witaminą B1 pomaga zachować szczupłą sylwetkę.mleko, mięso, liściaste warzywa
PP (niacyna, nikotynamid) Likwiduje skutki jesiennego obżerania się, bo pomaga spalać węglowodany, tłuszcze i białka. Obniża poziom tłuszczów we krwi, przeciwdziała miażdżycy. Utrzymuje pracę mózgu i jelit na wysokich obrotach. Bez niej będziesz ospała. mięso, tłuste ryby, ser, chleb, ziemniaki, masło orzechowe
B6 (pirydoksyna) Potrzebna do produkcji czerwonych krwinek, w syntezie przeciwciał, prawidłowej pracy mózgu, przetwarzania białek. Bez niej skóra traci blask, stajesz się drażliwa, możesz wpaść w anemię.pełnoziarnisty chleb, banany, wątroba, ryby, orzechy
B12 (cyjanokobalamina) Uczestniczy w produkcji białych krwinek; jej niedobór prowadzi do anemii, osłabienia, szwankuje układ odpornościowy, bo bez niej twój organizm nie może przyswajać żelaza.mięso, ryby, jaja, mleko, ser
Kwas pantotenowy Niezbędny do syntezy hormonów i cholesterolu, trawienia tłuszczów oraz prawidłowej pracy układu nerwowego. Zmniejsza skutki napięć i stresów, pomaga w gojeniu zranień i w kuracji antybiotykowej.brązowy ryż, pełnoziarnisty chleb, orzechy, podroby
H (biotyna) Niezbędna w przetwarzaniu białek, tłuszczów i węglowodanów w energię, uczestniczy w produkcji hormonów i cholesterolu. Utrzymuje w dobrej kondycji włosy, skórę, kości i gruczoły. Jej niedobór powoduje zmiany łojotokowe.pełnoziarnisty chleb, brązowy ryż, rośliny strączkowe, mleko, ser
B11 (kwas foliowy) Współpracuje z witaminą B12 w produkcji białych i czerwonych krwinek. Zapewnia efektywną pracę układu odpornościowego.zielone warzywa liściaste
Witamina C (kwas askorbinowy) Ułatwia wchłanianie żelaza, sprawia, że tkanka łączna, podtrzymująca komórki, jest jędrna. Zapobiega pękaniu naczynek krwionośnych na zimnie - utrzymuje prężność i odporność naczyń włosowatych. Pomaga zwalczać zakażenia - bez niej źle goją się nawet najmniejsze zranienia. Duże dawki chronią przez przeziębieniem, nowotworami i chorobami serca, zębów i dziąseł.zielona pietruszka, ziemniaki, owoce (np. czarne porzeczki albo cytrusy), kiszona kapusta i ogórki
Gdy mi ciebie zabraknie...
Magnez - bez niego komórki nie mogą wytwarzać energii. Pomaga w trawieniu tłuszczów, działa przeciwdepresyjnie i uspokajająco, poprawia nastrój. Połowa zasobów tego mikroelementu chowa się w kościach. Jego niedobór powoduje rozdrażnienie, nieprawidłową pracę serca, niezdrowy wygląd skóry.czekolada, orzechy
Potas - sprawia, że nerwy sprawnie przewodzą impulsy, serce pracuje miarowo, a mięśnie dobrze się kurczą. Objawy niedoboru to: zwolnienie reakcji na bodźce, osłabienie mięśni i suchość skóry. Tracisz go przy biegunce, wymiotach, przyjmowaniu aspiryny (przez dłuższy czas), leków przeczyszczających, środków moczopędnych.brokuły, groszek i fasola, pomidory, ziemniaki (zwłaszcza część tuż pod skórką), szpinak, morskie ryby, mięso
Selen - dzięki niemu komórki organizmu wolniej się starzeją, lepiej funkcjonują, szybciej się odnawiają (dotyczy to również skóry). zboża, warzywa (jeśli były uprawiane na glebie bogatej w ten pierwiastek), ryby, drób, mięso
Żelazo - niezbędny składnik hemoglobiny, barwnika czerwonych krwinek odpowiedzialnego za wiązanie i transport tlenu przez krew oraz mioglobiny przenoszącej tlen w mięśniach. Współtworzy też wiele enzymów. Około 30 procent zasobów żelaza pozostaje zazwyczaj w magazynach tkankowych. Jego niedobór powoduje osłabienie, bóle głowy, rozdrażnienie lub apatię. W wodzie wodociągowej jest go co prawda raczej za dużo (to wynik fatalnego stanu naszych rur), ale żelazo z rdzy niestety nie wchłania się w jelitach.ryby i owoce morza, drób, mięso, zboża, cytrusy, jabłka, banany, morele (suszone owoce mają go więcej niż świeże), groch, fasola, jaja (zwłaszcza żółtka), zielonolistne warzywa, niektóre wody mineralne
Chrom - niezbędny do przetwarzania tłuszczów i węglowodanów - pomaga utrzymać wagę w ryzach. Uaktywnia liczne enzymy potrzebne na przykład do pracy mięśni. Niedobór powoduje spadek odporności i wydolności organizmu.drożdże piwne, ostrygi, zielony pieprz, jabłka, banany, szpinak, masło, wołowina, wątróbka, jaja, białe mięso,
Cynk - odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego. Odpowiada za ostrość słuchu i smaku, metabolizm węglowodanów. Potrzebują go enzymy niezbędne do podziału i wzrostu komórek oraz gojenia ran. Bez niego łatwiej się przeziębiasz i szybciej tyjesz.owoce morza, czarna fasola, mięso, drób
KociarAaAaa
Wysłany: Czw 20:33, 25 Sty 2007
Temat postu:
To normalna odpowiedź organizmu na zmieniające się warunki środowiska. Bądź co bądź przez jakieś pięć milionów lat nasza aktywność życiowa była regulowana cyklem pór roku. Marne dziesięć tysięcy lat cywilizacji nie zdołało tego zmienić.
Tymczasem życie wymaga od nas wysokiej aktywności, niezależnie od pory roku. Próbujemy zatem na różne sposoby oszukać Naturę.
Żarówką setką
Już od dawna wiadomo, że do właściwego funkcjonowania potrzebna nam jest odpowiednia ilość światła. Bez niego nasza szyszynka w mózgu nie produkuje wystarczającej ilości melatoniny i mózg staje się ospały. Co robić?
Dostarczać oczom jak najwięcej światła. Po obudzeniu zapalmy najmocniejszą żarówkę. Także po powrocie z pracy starajmy się przebywać w miejscach jasno oświetlonych. Światło odstrasza depresję. Pobudza wytwarzanie serotoniny - hormonu szczęścia. Dodatkowa żarówka i tak wypada taniej od prozacu.
Ćwiczeniami
Do zachowania dobrego samopoczucia niezbędny jest też ruch.
Chodź na basen lub siłownię albo przynajmniej dwa razy w tygodniu znajdź czas na przejażdżkę rowerem. Dobre są też spacery, pod warunkiem że chodzisz szybko i nie krócej niż pół godziny, co najmniej trzy, cztery razy w tygodniu.
Dopływ impulsów do mięśni i tlenu do płuc pobudza przemianę materii. Organizm przestaje gromadzić i przechowywać, a zaczyna wydatkować energię, czyli robi to, co zwykł czynić podczas aktywnej pory roku.
Dietą
Kiedy już rozbudzisz swój organizm, musisz mu dostarczyć tego, co zwykł jadać latem. Inaczej pozostanie senny. Bo do życia nie wystarczy nawet najlepiej wyważona mieszanka podstawowych substancji odżywczych: węglowodanów, białek i tłuszczów ("Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu", jak powiedział lis z "Małego Księcia").
Twój organizm nie może funkcjonować bez minimalnych ilości pewnych substancji: witamin oraz makro- i mikroelementów. To one "dostrajają" zachodzące wewnątrz komórek procesy metaboliczne, wchodzą w skład licznych enzymów i koenzymów, są katalizatorami wielu reakcji biochemicznych. Zimą trudniej o naturalne źródła tych niezbędnych substancji. A "letnich witamin" twój organizm nie potrafi magazynować.
To spadek po przodkach. Im najtrudniej było o witaminy rozpuszczalne w tłuszczach - A, D, E i K - można je było zdobyć w gotowej postaci tylko - polując. A ponieważ polowanie nie zawsze się udawało, więc raz zdobyte witaminy trzeba było zachować "na potem".
Inaczej miała się sprawa z witaminami rozpuszczalnymi w wodzie. Te łatwo było zdobyć, jedząc rośliny, czyli podstawowe pożywienie naszych przodków. Dlatego ich nadmiar nie jest magazynowany. Wydalasz go z moczem. A jeśli przestaniesz ich dostarczać, organizm uzna, że jest zima i trzeba iść spać. Można je bez ryzyka przejedzenia znaleźć w warzywach i owocach. Tyle że te, które możemy kupić zimą, mogą ich mieć za mało. Dlaczego?
Trzeba pamiętać, że owoce i warzywa często zawdzięczamy bardzo intensywnej uprawie, nawozom, opryskom, sztucznemu doświetlaniu, hormonom. Nadmiar chemikaliów szkodzi roślinie, która - żeby przetrwać - zużywa produkowane przez siebie witaminy na własne potrzeby.
Pastylkami
No to łykasz pastylkę, np. witaminę B1. Bo wyczytałaś, że świetnie poprawia pamięć. To błąd. Jeśli chcesz się dowitaminizować na własną rękę, rób to za pomocą preparatów zawierających jak najwięcej różnych witamin i mikroelementów.
Czasem stosowanie jednej witaminy robi więcej szkody niż niestosowanie żadnej. Witaminy są bowiem niezbędne na każdym etapie przemian metabolicznych. Ale na każdym etapie działają inne. Jeśli więc dostarczasz organizmowi tylko jednej lub kilku witamin, tworzysz tak zwane preferencyjne kanały metabolizmu. Czyli wzmacniasz działanie tylko niektórych enzymów. Niekoniecznie tych, na których ci zależało. Może się zdarzyć, że na przykład wspomagając witaminami odchudzanie, wzmocnisz szlak przemian wprowadzający do cyklu energetycznego komórki białka. Wtedy komórka będzie chętniej spalać białka, a zostawi w spokoju tłuszcze.
I co się stanie? Będziesz trzymać dietę, chodzić na siłownię, a tłuszczyku nie ubędzie. Jeśli schudniesz, to dlatego że zmniejszy się twoja masa mięśniowa.
Dlatego najlepiej poszukać witamin naturalnych i zdrowo się odżywiać.
Co by tu jeszcze...
Witaminy to nie wszystko. Do tego, by sprawnie funkcjonować na wysokich obrotach, potrzebne są nam także makro- i mikroelementy. Co to takiego?
Czasami do uaktywnienia jakiegoś ważnego białka wystarczy jeden atom. Tak jest np. w wypadku hemoglobiny, która nie potrafi przenosić tlenu, jeśli w jej centralnej części nie siedzi atom żelaza (najlepszy - z mięsa, ale może też być np. ze szpinaku).
Inne enzymy też często korzystają z pomocy minerałów. Niektóre z nich występują powszechnie i łatwo je dostarczyć organizmowi. Inne (np. żelazo) co prawda są powszechne, ale ich najczęstsza postać nie jest przyswajalna przez przewód pokarmowy. Zwłaszcza jeśli w pożywieniu brakuje witaminy C. Jeszcze inne występują w otoczeniu tylko w minimalnych ilościach i trzeba się dobrze napracować, żeby zjeść ich odpowiednio dużo.
Gdy naszych przodków łapała chętka na jakiś pokarm (roślinkę, korzonek albo np. sól), potrafili przemierzać w ich poszukiwaniu wiele kilometrów. Ale źródła tych przysmaków też zazwyczaj bywały sezonowe. Jeśli chcesz, by twój organizm myślał, że jest lato i pracował na letnich obrotach, musisz taką "oskomę" zastąpić zdrowym rozsądkiem. Trzeba dostarczać tkankom niezbędnych minerałów, zwłaszcza tych, których zimą może brakować.
Czy wiesz, że...
Trzydzieści lat temu witaminy zażywała jedna czwarta Amerykanów, teraz - już ponad 95 proc.
Regularne zażywanie witamin A, E i C o siedemdziesiąt procent zmniejsza ryzyko zachorowania na raka skóry.
500 mg witaminy C dziennie przedłuża życie o siedem lat.
Nawet niewielki niedobór witaminy A zwiększa podatność organizmu na pospolite infekcje, takie jak biegunka, zapalenie oskrzeli czy dziecięce choroby zakaźne.
Złość i stres zżera nie tylko nerwy, także zapasy witaminy C, kwasu pantotenowego i magnezu.
KociarAaAaa
Wysłany: Czw 20:31, 25 Sty 2007
Temat postu: Jak szczupło przetrwać zimę???
Najpierw pojawia się chętka na dużą kanapkę z wędliną. Potem coraz trudniej wstawać, gdy zegarek mówi, że już rano. Najchętniej zaszyłabyś się w cieple i przeczekała do wiosny
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin